poniedziałek, 13 października 2014

Aktualizacja włosów: październik

Witajcie :)
To już drugi dzisiaj wpis,ale zdałam sobie sprawę z tego, że już najwyższy czas na kolejną aktualizację. Jak wiecie próbowałam pozbyć się rozjaśnianych końcówek, ale szamponetka szybko się wypłukała. Całe szczęście ten problem mam już za sobą ( za sprawą farby Joanna Natura w odcieniu mroźny brąz) i znów mogę się cieszyć w miarę jednolitym kolorem czupryny.
Na zdjęciu niestety włosy są jeszcze w swojej starej odsłonie, tj. przed farbowaniem, z prostej przyczyny- na zabieg zdecydowałam się spontanicznie wczoraj, a zdjęcie zostało zrobione 3 dni temu (w naturalnym oświetleniu bez lampy błyskowej).


Na pewno wrzucę niebawem zdjęcie z aktualnym ich odcieniem ( może przy sprawozdaniu z drugiego miesiąca kuracji drożdzowej).
W pielęgnacji stawiałam na emolienty, gdyż tylko one potrafiły ujarzmić mój puch, a dokładniej: odżywka Gliss Kurr Oil Nutrive, spray z tej samej serii, maska Ziaja z masłem kakaowym, Garnier AiK, oczywiście sporadycznie  używałam masek i odżywek proteinowych lub humektantowych (przed myciem).
Zaraz po farbowaniu coby mieć czyste sumienie podciełam włosy 1 cm, nie żałuję i  chociaż czas na to miał przyjść dopiero w listopadzie, to jestem dobrej mysli, że napoje drożdżowe pomogą mi puścić w niepamięć straconą długość :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz