piątek, 19 czerwca 2015
Aktualizacja włosów- czerwiec
Witajcie :)
W tym miesiącu za cel postawiłam sobie wydenkowanie wszystkich zalegających na półkach kosmetyków. W związku z tym moja pielęgnacja wyglądała trochę "bez ładu i składu" ale włosy zniosły to nadzwyczaj dobrze, nawet przy zmieniającej się pogodzie- od upałów po deszcz nie sprawiały większych kłopotów, co przy odziedziczonych wysokoporowatych włosach graniczy z cudem.
Jedyną nowością jaką stosowałam była nafta kosmetyczna oraz drożdże stosowane zewnętrznie w celu zminimalizowania przetłuszczania. O tym jednak osobny post bo jest o czym opowiadać :)
Jak widzicie na powyższym (nieco prześwietlonym ) zdjęciu zrobionym w naturalnym oświetleniu, w pochmurny dzień włosy jak na moje realia wyglądają całkiem ok. Oczywiście dalej zazdroszczę każdej napotkanej na ulicy prostowłosej, ale chyba mogę śmiało powiedzieć, że nauczyłam się żyć w zgodzie z moimi włosami :)
Za tydzień wyjeżdżam na 3 miesiące do Grecji, więc pewnie nie będzie czasu na dodawanie aktualizacji czy recenzji, ale po powrocie zdam długą relację. Ciekawe jak moje włosy zniosą upały, słońce i bardziej minimalistyczną pielęgnację. Trzymajcie kciuki !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ŚLICZNE WŁOSY. ZAZDROSZCZĘ
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń