Pomysł na ten niedługi wpis powstał przypadkowo, gdy sięgając na półkę z moimi wrześniowymi ulubieńcami, moim oczom ukazał się ten oto widok:
Wszystkie kosmetyki są w odcieniu pomarańczowym bądź żółtym :)
Bynajmniej nie dlatego stały się moimi ulubieńcami. W momencie gdy pogoda zaczyna się "psuć" sięgam po sporą dawkę emolientów aby ograniczyć puszenie. Z tego powodu na mojej półce znalazły się m.in: Odżywka Garnier Ultra Doux AiK, odżywka Gliss Kur Oil Nutrive oraz mgiełka z tej samej serii, olej palmowy, który bardzo dobrze sprawdza się na moich włosach, nowe odkrycie(któremu poświęcę osobny wpis) czyli szampon Cien z ekstraktem z papai i brzoskwini, Joanna Naturia odżywka bez spłukiwania z miodem i cytryną, oraz serum Marion 7 efektów.
Zestaw ten, w którym występują również inne kosmetyki niż wymienione powyżej (np. maska Crema al Late, Ziaja z masłem kakaowym, Joanna Professional z olejkiem arganowym) bardzo dobrze sprawują się u mnie gdy za oknem pojawia się pierwszy jesienny deszcz czy wiatr.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz