Jak już wspominałam jestem posiadaczką wysokoporowatych włosów. Jak doszłam do tego wniosku? Otóż moje włosy szybko chłoną/oddają wilgoć, puszą się przy zmianie pogody, lubią treściwe, proteinowe maski i odżywki, średnio tolerują olej kokosowy, przy przejechaniu palcami po włosie od końcówki w stronę nasady "skrzypią", trudno jest u nich o piękny, pełen blasku wygląd oraz podpowiedzią jest też to, że większość włosów kręconych jest niestety wysokoporowata ( choć nie zawsze).
Na moim przykładzie mogę Wam powiedzieć, że moje włosy uwielbiają:
1. Proteinowe maski, takie jak np. Crema al latte, Kallos i inne, (czytaj TUTAJ oraz TUTAJ)
2. Odżywki i balsamy Isana, Garnier Ultra Doux (TUTAJ i TUTAJ),
3. Olejowanie, szczególnie olej lniany, rycynowy, oliwa z oliwek, olej arganowy (TUTAJ i TUTAJ)
4. Odżywki bez spłukiwania: Gliss Kur hair repair z płynną keratyną, Joanna- szczególnie wersja z rumiankiem
5. Kosmetyki do stylizacji niwelujące puszenie i wzmacniające skręt: Wella Frizz Control- leave-in-cream, olejki Mariona i wiele, wiele innych (TUTAJ)
Nie wątpię, że na rynku jest mnóstwo innych kosmetyków, o podobnym a może i lepszy, dla niektórych z Was działaniu, ja również nie poddaję się i w dalszym ciągu szukam swojego ulubieńca.
Powinnyście jednak szukać kosmetyków mocno nawilżających, zawierających:
- olejki: dociążą, wygładzą i nawilżą włosy, dobrze też przynajmniej raz w tygodniu olejować włosy
- proteiny (jedwab, proteiny mleka, proteiny sojowe, keratyna): wnikną i uzupełnią "braki" we włosach, nie należy jednak przesadzić z ich stosowaniem, najlepiej nakładać maskę proteinową raz- dwa razy w tygodniu,
- emolienty (oleje roślinne, parafina, wosk, silikon) i humektanty (gliceryna, aloes, miód, mocznik, mleczan sodu, kwas hialuronowy) : zabezpieczają przed utratą wody, należy pamiętać o równowadze tych dwóch składników, gdyż nadmiar humektantów może dać efekt przeciwny- woda zacznie szybko wyparowywać z naszych włosów a na głowie będziemy mieć napuszone siano
Warto tez zafundować włosom płukanki, np z octu jabłkowego, która domknie łuski włosów i wystrzegać się szamponów z SLS ( ja próbowałam ale mój przewrażliwiony sklap źle reaguje na niektóre z nich więc na chwilę obecną musiałam do nich powrócić).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz