wtorek, 17 września 2013

Woda brzozowa- Isana

Do niedawna nie słyszałam jeszcze o jej istnieniu ale po tym jak moja koleżanka złapała fazę na szybkie zapuszczenie włosów i po przeglądnięciu Wizazu zakupiłam 500 ml buteleczkę wody w Rossmannie za ok.5 zł. Teoretycznie woda miała spowodować szybszy porost włosów, zmniejszyć ich wypadanie oraz ogólnie odżywić. Co do pierwszych dwóch działań się nie wypowiem, bo za krótko ją stosowałam, żeby móc ocenić efekty, ale o odżywieniu mogę powiedzieć jedno- masakra. Nie twierdzę, że woda nie jest skuteczna, może u innych nie spowoduje takich zniszczeń, ale mi wysuszyła włosy. Duża zawartość alkoholu w składzie robi swoje, w sumie czego się mogłam spodziewać po moich i tak już z natury suchych włosach. Użyłam jej tylko 2 razy po umyciu- włosy stawaly się suche, trudne do rozczesania, napuszone. Może woda innej firmy byłaby lepsza, nie wiem, ale nie mam zamiaru tego sprawdzać- wodzie brzozowej mówię stanowcze nie. Dużym plusem jest cena. Jeżeli chcecie spróbować za wiele nie przepłacicie. Problemem jest też nałożenie kosmetyku na włosy- nie posiada dyfuzora, trzeba nakładać rękami, co przy moich gęstych, grubych włosach stanowi nie lada wyzwanie.


poniedziałek, 16 września 2013

Olej rycynowy, działanie i sposób stosowania.

Olej arganowy, który muszę przyznać ma zbawienny wpływ na moje włosy ( mam wysokoporowate włosy wię jest to jak najbardziej zrozumiałe) ma jedną zasadniczą wadę- cenę, powiedzmy sobie szczerze 30 zł za malutką buteleczkę nie jest zbyt kuszącym rozwiązaniem, ale znalazłam świetny substytut, a mianowicie olej rycynowy- cena za 100 ml to ok. 7 zł. W przeciwieństwie do oleju kokosowego, który powoduje jeszcze większe puszenie ten działa bardzo dobrze. Włosy są miękkie, zdrowe, nie puszą się, nie plątają, przy czym muszę zaznaczyć, że nie należy go stosować samego- wtedy moze wysuszać, ale dodanie go do odżywki czy nawet zmieszanie z żółtkiem jest jak najbardziej wskazane. O różnych możliwościach sporządzania odżywek domowej roboty z olejem rycynowym i nie tylko napiszę w kolejnych postach. Ja olej rycynowy stosuję od 3 miesięcy, średnio raz na tydzień i zauważyłam dużą poprawę. Buteleczka wystarcza mi na ok. 2 miesiące. Z uwagi na to, że jest bardzo gęsty należy go stosować przed umyciem włosów, najlepiej wcześniej podgrzany. Wystarczy jak potrzymacie go godzinę na włosach owiniętych ręcznikiem i spłuczecie. Blondynki uwaga- po dłuższym działaniu przyciemnia kolor.


niedziela, 15 września 2013

Naturia- odżywka bez spłukiwania z lnem i rumiankiem.

Moja miłość. Przyznam, że na początku nie byłam przekonana do odżywek z firmy Joanna chociaż farby mają bardzo dobre ale o tym innym razem :). O tym produkcie przeczytałam na Wizazu i zachęcona pozytywnymi opiniami pomyślałam czemu by nie spróbować, poleciałam więc do pobliskiego sklepu i kupiłam to cudo za 4.30 (!).



























sobota, 14 września 2013

Witajcie !
Jak można się domyslić mój blog dotyczyć będzie włosów kręconych, których na (nie)szczęście jestem posiadaczką. Wielu z was miało "przyjemność" doświadczenia jak trudna jest pielęgnacja włosów kręconych i/lub puszących się. Ja miałam to samo- co bym nie zrobiła, jak bym się nie starała moje włosy przeważnie przypominały siano lub jak to mówi moja koleżanka jakby mnie piorun strzelił. Tak to jest urządzone na tym świecie, że jedni bez większego wysiłku mają piękne, lśniące, na pozór zdrowe włosy, a drudzy- jak ja muszą się sporo namęczyc by doprowadzic je do jako takiego ładu, często z miernym skutkiem. W kolejnych postach postaram się pokazać sprawdzone przeze mnie odżywki, kosmetyki, maski domowej roboty i nie tylko. Pozostaje tylko życzyć cierpliwości i miłej lektury ;)